środa, 8 grudnia 2010
ŚWIETNA WALKA NIE WYSTARCZYŁA
Dobra współpraca obwodowych z Paulem Millerem na poczatku spotkania sprwaiła że Anwil prowadził z Krasnye Krylia Samara 5:4.Po dobrym wejściu pod kosz kapitana Anwilu i jego akcji 2+1 Gospodarze prowadzili 13:11, Anwil nie mógł zatrzymać Geralda Greena, zwycięzca konkursu wsadów NBA z 2007 roku łatwo mijał swoich rywali i wysoko wychodził w powietrze, oddając przy tym celne rzuty z bliskiej, jak i dalszej odległości. po 1 Q goście prowadzili 26:19. Z drugiej strony Anwil zaczął odrabiać straty. Trójkę trafił D.J. Thompson, a chwilę później minimalnie linię oddaloną od kosza o 6,75 m przekroczył Łukasz Majewski trafiając z dalekiego półdystansu, przy okazji zmniejszając przewagę gości do czterech punktów (26:30). Na prowadzenie udało się wyjść dopiero na niecałe trzy sekundy przed końcem pierwszej połowy. Faulowany Andrzej Pluta wykorzystał dwa rzuty wolne i Anwil prowadził po 20 minutach gry 36:35. 2połowa to skuteczna gra zza Lini 6,75, Oba zespoły w niecałe cztery minuty trafiły aż siedem razy za trzy punkty. Czterokrotnie uczyli to włocławianie, którzy po takim właśnie rzucie Dardana Berishy prowadzili 59:56 na minutę przed końcem trzeciej kwarty. Krasnyje Krylia znów jednak zaczęła odskakiwać. Pod koszem nie do zatrzymania był w dalszym ciągu Primoz Brezec. Słoweniec trafiał po prostu wszystko i w 36. minucie gry miał 23 punktów (10/10 za 2) i aż 12 zbiórek. Dzięki grze tej dwójki goście prowadzili 80:67.Na to Anwil odpowiedzi już nie znalazł, Krasnyje Krylia Samara zwyciężyła we Włocławku 98:83.
Anwil Włocławek - Krasnie Krylia Samara 83:98 (19:26,17:7,25:28,22:35)
Anwil: Miller 19, Pluta i Thomas po 15, Jovanović 12, Majewski 7, Thompson 6, Berisha 5, Hicks 4, Celej i Modrić po 0.
Samara: Brezec 25, Green 22, Anisimov 19, Rush 15, Davidson 8, Nesterov 4, Kuzyakin 3, Woods 2, Fomin i Amadou po 0.
MVP : Primoz Brezec Krasnye Krylia Samara (40EVAL)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz